Blog Alpintech.pl – kompedium wiedzy dla wspinaczy, turystów i pracowników wysokosciowych.
Blog Alpintech.pl – kompedium wiedzy dla wspinaczy, turystów i pracowników wysokosciowych.

Pół roku z życia Dzika.

Czy zastanawiałeś/aś się kiedyś jak to jest od pól roku nie mieć domu? Jak czuje się człowiek, który przeszedł połowę półwyspu skandynawskiego?  Poniżej kilka słów od Dzika:

Tu kilka kadrów, będących krótką ilustracją życia w drodze.

Minęło już prawie sześć miesięcy odkąd wyruszyłem w podróż życia przez cały Półwysep Skandynawski.

Minęło pół wiosny, całe lato i jesień, aż w końcu dotarłem do półmetka swojej drogi. Każdy dzień był dla mnie nową przygodą. Czasem gubię się we wspomnieniach, jest ich tak wiele. Zima uderzyła mocno, od dawna czułem jak depcze mi po piętach by zmrozić stopy i spowolnić, wystawić na najcięższe próby zanim będę mógł założyć rakiety śnieżne później narty. Wiedziałem, że okres przejściowy będzie trudny lecz to co doświadczyłem okazało się najtrudniejszym elementem całej przeprawy a nawet życia. Przejście przez najbardziej odizolowane miejsce Europy – parki narodowe Padjelanta i Sarek nie zostawiło na mnie suchej nitki ani resztek godności. Po dwóch tygodniach totalnego odizolowania od świata zzewnętrznego przedzierania się przez półmetrowy śnieg czy codziennego wpadania w zamarznięte rzeki kiedy lód okazywał się zbyt cienki by utrzymać 130 kilogramów mojej wagi z plecakiem, potrzebowałem 3 dni odpoczynku. Po drugiej stronie czekała na mnie Laponia. Tu spędzę kolejne kilka miesięcy docierając na najdalej wysunięty kraniec stałego lądu Europy, Nordkinn, po czym zawrócę na południe w stronę Helsinek. Oswoiłem się jednak z mroźną zimą polarnej Finlandii, spędzając tu Święta i Nowy Rok kilka lat z rzędu. Tak długo jak ciepły śpiwór, puchowa odzież oraz siła i zdrowy rozsądek będą mnie chronić nie ma się co bać -30/-45 temperatury przez te tygodnie. Wystarczy iść spokojnie przed siebie pamiętając, że z każdym krokiem jestem coraz bliżej celu, w świadomości również, że to jest właśnie życie, które wybrałem, żadne inne i nie zamieniłbym go na najlepiej płatną pracę w ciepłym miejscu czy biurze w mieście. To jest moje życie. – Dzik

 

Jego przygody możecie śledzić:

Instagram

Facebookik

supportjohnny online