Przyrządy zjazdowe w pracach wysokościowych cz.1
Wstęp
Rozwój wyposażenia dla pracowników wysokościowych widać chyba najlepiej pośród przyrządów zjazdowych. To właśnie zjazd, jako najprostsza forma dostania się do stanowiska pracy, stanowi większość operacji linowych. Również w autoratownictwie, czy ratownictwie w ramach zespołu, zjazd stanowi najłatwiejszą, jak i najpewniejszą metodę dostania się z poszkodowanym w bezpieczne miejsce.
Wybór przyrządu do pracy nie jest łatwy. Czym więc się kierować? Odpowiedź na to pytanie jest tylko pozorna. Podjęcie decyzji o tym, który spośród wielu przyrządów będziemy użytkowali wymaga odpowiedzi na szereg pytań:
- Do czego ma służyć przyrząd?
- Czy będzie on naszym głównym narzędziem?
- Czym najczęściej się zajmujemy?
- Jaka jest średnica lin, które wykorzystujemy w swojej pracy?
- Jakie uwarunkowania prawne (przepisy bhp) obowiązują w miejscu, gdzie najczęściej pracujemy? Jakie normy urządzenie zjazdowe musi posiadać, by spełniało ono wyznaczone przepisy?
- Czy ma być to przyrząd również do ratownictwa? Jakie są nasze kwalifikacje i doświadczenie w tym zakresie?
- Czy potrafimy się tym modelem bezpiecznie posługiwać? Czy ukończyliśmy odpowiedni trening lub szkolenie? Czy organizacja, np. IRATA, dopuszcza ten przyrząd na naszym poziomie?
- Czy stać mnie na kupowanie tanio? Czy może jednak lepiej dołożyć do droższego urządzenia?
Jak widać pytań jest równie dużo, co przyrządów dostępnych na rynku. Przejdźmy zatem do najpopularniejszych modeli.
Petzl
Niekwestionowany lider produktów do prac wysokościowych. Niejednokrotnie to właśnie przyrządy Petzl przesuwały granicę bezpieczeństwa, wygody i ergonomii. Dopracowane, przemyślane i przetestowane na całym świecie stały się standardem dzięki wsparciu IRATA . Spełniają wymogi wszystkich najpopularniejszych norm.
ID'S
Przeznaczony dla lin o średnicy 10 – 11,5mm.
Waga : 530 g
Doskonały i bardzo wielofunkcyjny przyrząd zjazdowy. Naprawdę świetnie sprawdzi się w większości sytuacji, z jakimi stykamy się w dostępie linowym. Wygodna, duża rączka, łatwa do obsługi nawet w grubych rękawicach, pozwala bardzo precyzyjnie kontrolować zjazd czy opuszczanie. Odświeżona wersja posiada dodatkowe wzmocnienia w newralgicznych miejscach, przez co nowe ID powinno mieć dłuższą żywotność. Bardzo łatwa kontrola prędkości zjazdu, tak samodzielnie, jak i z poszkodowanym. Podchodzenie czy użycie w systemach do transportu poziomego czy pionowego nie nastręcza najmniejszych problemów. Przyrząd można wpinać w linę bez zdejmowania go z karabinka, co jest niezwykle wygodne.
Ułatwia to wszelkie operacje od przejścia przez węzeł po budowę skomplikowanych układów do transportu. Zbudowany tak by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo użytkownikowi.
Wyposażony w funkcję antypaniczną, automatyczną blokadę oraz specjalny języczek, który uniemożliwia upadek nawet jeśli lina zostanie wpięta niezgodnie z instrukcją.
Konstrukcja rękojeści zapobiega przypadkowemu odblokowaniu, co znacznie zwiększa bezpieczeństwo techników pracujących w trudnym dostępie.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ID ślizga się na linie przy dynamicznym obciążeniu siłą około 6KN. Chroni to użytkownika przed uszkodzeniem kręgosłupa, jeśli nastąpi odpadnięcie ze współczynnikiem większym niż 1, poprzez dynamiczne hamowanie. Ze względu na rozmiar krzywki i wielkość ID świetnie nadaje się do długich zjazdów. Odblokowanie nie wymaga dużej siły, a spora pojemność cieplna sprawia, że nie nagrzewa się tak łatwo.
Niestety, jak każdy produkt posiada też wady, jakimi są duży rozmiar i waga. Uniemożliwia również zbyt szybkie zjazdy, co dla niektórych pracowników wysokościowych może być wadą. Należy pamiętać o utrzymywaniu ID w czystości oraz o okresowych przeglądach.
Rekomendowany dla osób początkujących, chyba najpopularniejszy przyrząd na świecie.
Wygoda: 4/5
Uniwersalność: 5/5
Bezpieczeństwo: 5/5
RIG
Przeznaczony dla lin o średnicy 10 – 11,5mm.
Waga : 380 g
RIG, mimo podobieństwa do swego większego brata ID, jest zupełnie innym przyrządem.
Mniejszy, wymagający znacznie więcej uwagi od użytkownika RIG sprawdzi się w specyficznych zastosowaniach. Inna konstrukcja mechanizmu wewnętrznego sprawia, że przyrząd ten nadaje się najlepiej jako uzupełnienie lub zapas przy uprzęży. Podobnie jak ID wyposażony jest w zapadkę umożliwiającą założenie na linę w dowolnym miejscu, bez zdejmowania z karabinka.
RIG pozbawiony jest systemu antypanicznego, co wymaga posługiwania się nim z dużą rozwagą i po starannym przeszkoleniu. Również możliwość odwrotnego wpięcia liny stanowi pewne niebezpieczeństwo dla mniej doświadczonych pracowników.
Swoją przewagę RIG pokazuje zaś dopiero w rękach dobrze przygotowanego specjalisty dostępu linowego, gdzie stanowi świetne wsparcie, np. w układach ratowniczych. Zaletami na pewno są mniejsze wymiary oraz waga, dzięki którym przygotowanie zestawów do opuszczania jest o wiele łatwiejsze. Niestety, konstrukcja i sposób działania powodują spore nagrzewanie się podczas długich zjazdów.
RIG polecamy zaawansowanym pracownikom wysokościowym, jako przyrząd wspomagający!
Wygoda: 4/5
Uniwersalność: 3/5
Bezpieczeństwo: 3/5
Singing Rock: SIR
Przeznaczony dla lin o średnicy 10 – 12 mm.
Waga: 365 g
Singing Rock Sir to lekka, ale wytrzymała konstrukcja. Producent stawia na trwałość i odporność Sir. Wykonanie w całości z elementów metalowych (kombinacja aluminium i stali) sprawia, że przyrząd ten posłuży długi czas. Szczególny nacisk położono na kwestie bezpieczeństwa, realizowane poprzez szereg systemów. W rękojeść wbudowano system antypaniczny- gdy użytkownik zbyt mocno pociągnie za aluminiową dźwignię, ta przeskoczy zamiast powodować upadek. System ten sprawia również, że zbyt szybki, niekontrolowany zjazd zostanie zatrzymany. Zabezpieczenie przed przypadkowym otwarciem stanowi kombinacja dwóch prostych i skutecznych pomysłów. Okładka otwierana jest po wciśnięciu srebrnego przycisku znajdującego się po przeciwnej stronie niż dźwignia.
Dodatkowo, sam trzpień zabezpieczający okładkę przed otwarciem posiada na tyle mocną sprężynę, że trzeba włożyć naprawdę dużo siły, aby otworzyć Sir.
Propozycja Singing Rock wydaje się być dobrą i ciekawą alternatywą dla produktów francuskiej marki. Wśród zalet na pewno można wymienić trwałość i odporność tego przyrządu na zużycie i uszkodzenie. Bezpieczeństwo w Sir nie budzi najmniejszych obaw, a to bardzo ważne z perspektywy początkującego użytkownika. Niestety, nie jest to urządzenie idealne i pozbawione wad. Użytkowanie wymaga treningu i znajomości tego przyrządu przez właściciela, jak i inne osoby pracujące w pobliżu.
Wygoda: 5/5
Uniwersalność: 4/5
Bezpieczeństwo: 5/5
Skylotec: Sirius
Średnica lin: 10.5-12 mm
Waga: 510 g
Nowa zjazdówka Skyloteca wyróżnia się na tle konkurencji kilkoma detalami, które bardzo pozytywnie wpływają na nasze bezpieczeństwo podczas pracy. Pierwsze na co można zwrócić uwagę, to wymuszany konstrukcją prawidłowy sposób wpinania liny, ograniczający ryzyko popełnienia błędu. Kolejny wyróżniający Siriusa detal to specjalna blokada profilowanej, automatycznej rączki, którą musimy wcisnąć, aby móc zjeżdżać. Rozwiązanie jest wygodne, ponieważ przyrząd nie musi być każdorazowo zabezpieczony, wymaga jednak wyrobienia odpowiedniego nawyku. W przyrząd wbudowano skuteczny system antypaniczny blokujący urządzenie w przypadku zbyt dynamicznego zjazdu bądź gwałtownego przegięcia rękojeści. Ten detal docenią zwłaszcza początkujący alpiniści.
Sirius Skylotec jest urządzeniem bardzo wszechstronnym. Oprócz zjazdów, możemy go z powodzeniem wykorzystać do podchodzenia krótkich odcinków po linie (sprzyja temu położenie przyrządu pozwalające na łatwe wybieranie), a także w ratownictwie i układach transportowych. Jeśli chodzi o to ostatnie zastosowanie, Siriusa wyróżnia dodatkowy punkt wpinania, umieszczony w górnej części korpusu. Pozwala on na dopięcie bloczka i prawidłowe ustawienie przyrządu w układach.
Rękojeść również zaopatrzono w otwór, co pozwala na dowiązanie do niej repa i operowanie urządzeniem z dystansu. Unikatową cechą Siriusa jest również konstrukcja wewnętrznych krzywek, pozwalająca na zwożenie za sobą poszkodowanego bez konieczności korzystania z dodatkowego hamulca z karabinka.
Wygoda:4+/5
Uniwersalność: 4/5
Bezpieczeństwo: 5/5
Ederid: MegaWatt
Średnica lin : 8,9-11,8 mm
Waga: 495g
MegaWatt do nadal świeża konstrukcja, która wprowadziła wiele innowacji. Przyrząd obsługuje liny o średnicy od 8,9 aż do 11,8 mm, co czyni go bardzo uniwersalnym narzędziem. Zdolność do przenoszenia ciężaru do 200 kg, w połączeniu z ciekawie działającą funkcją antypaniczną, umożliwiają wykorzystanie MegaWatta do opuszczania ładunków w bardzo wygodny sposób.
Lekka konstrukcja, stalowe wzmocnienia w miejscach najbardziej wystawionych na tarcie liny, system podwójnej blokady przed otwarciem zwiększają poczucie bezpieczeństwa i przekładają się na wygodę użytkowania. Krótka rączka chodzi lekko, wygodnie obsłużymy ją w rękawicach zarówno prawą, jak i lewą ręką.
Krótka długość rączki zmniejsza ryzyko zawinięcia się jej w linę, natomiast może być przez to mniej wygodna w obsłudze dla osób o większych dłoniach (zwłaszcza, jeżeli jesteś przyzwyczajony do długości rączki w przyrządach Petzl’a).
Wygoda: 4/5
Uniwersalność: 4/5
Bezpieczeństwo: 5/5
Podsumowanie
Producenci urządzeń prześcigają się w wymyślaniu technologicznych rozwiązań, które dla niektórych osób okażą się wadą, a dla innych – zaletą. Doświadczony użytkownik zapewne sam dość łatwo zdecyduje jakiego przyrządu, i w jakiej sytuacji, użyje. Początkującym lub mniej doświadczonym technikom dostępu linowego radzimy sięgnięcie po sprawdzone i pewne rozwiązania. Na kursach (zwłaszcza pierwszego stopnia) zyskujemy wiedzę, o tym jak posługiwać się konkretnymi modelami. Właśnie po taki instrument, jakiego używaliśmy podczas szkolenia, sięgajmy w pierwszej kolejności. To znajomość wszystkich niuansów i sposobów posługiwania się danym urządzeniem sprawia, że pracujemy bezpieczniej i wydajniej. Należy pamiętać, że każda zmiana w tym zakresie wymaga treningu!
Zapraszamy także do zapoznania się z naszym filmem przedstawiającym przyrządy zjazdowe.